A gdybyś tu przy mnie dziś był
Chociaż wiatr już tuli mnie
I usiadłbyś na piasku gdzieś
Bo na trawie lubisz mniej
I całą noc do rana i w dzień
Opowiadałbyś mi
Co u Ciebie a u mnie nie
Karmelowa skóra Twoja
Porysował czas ramiona
Ocieramy się o siebie
Razem ze mną obok mnie
A gdyby tak oszukać czas
Rutynowy rzucić szlak
Na balkonie spać
Gdy noc ciepła jest
I trzymaj mnie za rękę gdy śpię
Spać po prawej lubię mniej
A gdy będzie źle nie puść mnie
Od wczoraj ciągle tego słucham. Ciągle, ciągle, ciągle. Nawet teraz, gdy wiedzę w niebieskim tramwaju numer sześć mam słuchawki w uszach i cały świat wygląda jakby był nagrywany teledysk do tej piosenki. Ogólnie jeśli idę miastem i mam słuchawki w uszach to ruszam się w rytm piosenki i czasem ludzie patrzą się na mnie jak na jakiegoś idiotę, ale trudno. Ogólnie muzyka zmienia dużo w moim życiu duchowym i emocjonalnym. Lubię to, nawet bardzo. Ale nie lubię korków, które codziennie tworzą się przez niewyremontowany most na ulicy Papierniczej. Ja tak bardzo nie rozumiem osób, które robią ten most. Ludzie śpieszą się do pracy, szkoły, czy gdziekolwiek indziej, ale muszą stać pół godziny (albo lepiej) w korku bo oni opóźniają naprawę już któryś tydzień. To jest tak irytujące! Dlaczego ludzie wyżej postawieni nic z tym nie zrobią? Ach, no tak- nie zależy im. Przecież ich ten problem nie dotyczy, więc po co zaprzątać sobie nim głowę? "Dla dobra ludzi". Ale co ich to tak na dobrą sprawę obchodzi? Nic. My- szare trybiki wielkiej maszyny tak naprawdę nikogo nie obchodzimy. No cóż, takie życie. Tramwaj się zatrzymał na którymś tam przystanku. Spostrzegłam, że Jasiek, który czeka by wejść do środka uważnie mi się przygląda. Nadal jestem na niego obrażona. Odwróciłam wzrok, który skierował się na miejsce pani Ilony, znów jej nie było. Ciekawa jestem czy siedzi już za zabójstwo weterynarza, który "źle traktuje jej koteczki (!!)" czy się powstrzymała i nic mu nie zrobiła. Zaśmiałam się do własnych myśli. Ale mój uśmiech zszedł mi z twarzy gdy poczułam jak ktoś siada obok mnie.
-Hej Naomcia.- słuchawka z mojego ucha została wyjęta i do ucha wleciał mi głos... Karoliny. Czemu nie wsiadła przystanek wcześniej?
-Cześć... Co tu robisz?- uśmiechnęłam się. Cieszę się, że wyprzedziła Jaśka.
-Spóźniłam się na tamten przystanek. A, że tata ten jeden ma po drodze do pracy to mnie podrzucił. No tak.
-Wybacz że zapytałam, byłam ciekawa.- za bardzo skojarzyło mi się to z Jankiem by nie zapytać.
-Luzik arbuzik.- roześmiała się.
-Twój chłopak się na mnie dziwnie patrzy, ustąpię ci miejsca.- zrobiła wymowną minę a ja spłonęłam na policzkach.
-Janek to nie jest mój chłopak. Serio.- powiedziałam to dziwnie stanowczo.
-Więc ma na imię Jaś. Dobra, nie wnikam w waszą relację. I tak mu ustąpię.- wstała, pomachała mi na pożegnanie i poszła na przód tramwaju. Szybko włożyłam słuchawki do uszu i wbiłam wzrok w okno.
-Zachowujesz się idiotycznie.- teraz to Jasiek się uśmiecha i patrzy prosto na mnie.
-Wiem, że mnie słyszysz bo nie podłączyłaś słuchawek do telefonu.- roześmiał się i jakby na dowód podniósł wtyczkę od słuchawek. Rozeźlona wyrwałam mu ją z ręki i schowałam słuchawki do kieszeni. On jest taki wredny! Nie może udawać, że mi wyszło? Teraz tylko siedzi taki pewny siebie i uśmiecha się kpiąco.
-Możesz przestać?- prawie, że krzyknęłam.
-Ale co?
-Być złośliwy!
-Przecież ja nic nie mówię!- uniósł ręce do góry.
-Właśnie!- pisnęłam marszcząc brwi.
-No to co tam u ciebie?- zapytał wzruszając ramionami.
-A może w końcu powiesz mi co u ciebie? Czym się zajmujesz, gdzie mieszkasz? Dlaczego nigdy nic o sobie nie mówisz?- warknęłam.
-Bo nie mogę. Naomi przepraszam, ale nic ci nie powiem.
-Jesteś jakimś tajniakiem z FBI?
-Zwariowałaś?- roześmiał się.
-Celebrytą? Piosenkarzem? Aktorem? Bloggerką modową? Masz tabun fanów?
-Nie, nie chciałbym mieć takiego życia.
-To co?
-Nie mogę ci powiedzieć.
-To nie mamy o czym rozmawiać.- prychnęłam i włożyłam słuchawki do uszu, wcześniej podłączając je do telefonu.
▼▼▼
No to mamy rozdział :) Wyszedł krótszy, wybaczcie. :< Ale mam nadzieję, że się Wam podobał! :) Wiemy już kim Janek NIE jest. Ale czym się zajmuje, że tak bardzo nie chce się pokazać? Dlaczego taki jest? Może jakieś domysły? I najważniejsze- co się dzieje z panią Iloną? XD Piszcie koniecznie :>
W ogóle bardzo dziękuję, że tak ładnie komentujecie WYAWM, to daje taką mega motywację ♥♥
Teraz zapraszam na:
Aska Ask :>
Grupę Grupa :>
Cieplutko pozdrawiam
Miśka
Pierfsza <3 XDD
OdpowiedzUsuńdróga XD
OdpowiedzUsuńLuzik arbuzik i jest super. 8) Paula i jej ambitne komentarze XDD
OdpowiedzUsuńALE TO OCZYWISTEEEE, ŻE ON JEST BLOGERKĄ MODOWĄ. To przecierz musi być prawda...
OdpowiedzUsuńSuper rozdzial!
ON JEST SŁAWNĄ GWIAZDĄ FILMIKÓW 8)
OdpowiedzUsuńON JEST SŁAWNĄ GWIAZDĄ FILMIKÓW 8)
OdpowiedzUsuńEureka !!!
OdpowiedzUsuńJanek jest super bocharerem xD
Walczy ze złam w nocy,a w dzień jest zwykłym wkurzającym chłopakiem XDDD(moja głópota sięgneła zenitu)
No ale posumwywując (dobrze ja to namisałam ??)
Coś aię zaczyna,albo kończy i luzik arbuzik *-* no więc tak
Pozdrawiam cieplutko naszą autorkę ;*
Janek jest Spiderman. To oczywiste⁉ Rozdział mega czekam na następny ^^
OdpowiedzUsuńRozdział krótki, ale mega. Piosenka śliczna. Janek głupol... Widać, że mu się Noami podoba. 8)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka!
Cudowny rozdział, czekam no kolejny. Cieplutko pozdrawiam ��❤/Julia
OdpowiedzUsuńTym razem nie miał M&M xDDDD
OdpowiedzUsuńWolałabym jednak żeby rozdziały były dodawane w dłuższym odstępie czasowym ale żeby były dłuższe. To dzieło max mnie wciągnęło ( co za rymy he he ) i chciałabym żeby w niedalekiej przyszłości każdy rozdział był jak w prawdziwej książce z np trzema tomami. Oczywiście może ich być mniej albo i więcej ale teraz po tym rozdziale na który czekałam, mam niedosyt i podejrzewam, że gdybym czytała od kąt zaczęłaś pierwszy rozdział to szybko bym się znudziła. No bo komu chce się czekać na króciutkie rozdziały. Nawet jeżeli 'książka' jest genialna i z chęcią bym ją widziała jako nowy bestseller na półkach w empiku tylko z dłuższymi rozdziałami. Powodzenia. ♥
OdpowiedzUsuńJeszcze poczekam aż się rozkręcisz, bo bardzo mi się spodobało to co piszesz :). pozdrawiam :*
odkąd ** autokorekta :')
UsuńJa chce więcej Janka :( :D
OdpowiedzUsuńKozak rozdział *.*
OdpowiedzUsuńMEGA! *-*
OdpowiedzUsuńJanek jest NA PEWNO blogerką modową, tylko że wstydzi się przyznać, proste XDDD
OdpowiedzUsuńJaś blogerka modowa to chyba już każdy powtarza- ja też 8) świetny rozdział <3 tylko szkoda że taki krótki :*
OdpowiedzUsuń